- autor: Admin, 2012-10-14 23:41
-
Formacja Port 2000 - Czarni Browar Witnica 5:1 (1:0)
W meczu 12. kolejki rozgrywek o mistrzostwo IV ligi Formacja Port 2000 zmierzyła się z Czarnymi Browar Witnica. "Portowcy" pokonali gości w stosunku 5:1 i powiększyli passę kolejnych oficjalnych meczów bez porażki do już 17. spotkań!
Spoglądając na wynik dzisiejszej potyczki wydawać by się mogło, że dla naszej drużyny był to przysłowiowy "spacerek". Nic bardziej mylnego. Goście napędzili gospodarzom stracha, natomiast obie drużyny stworzyły bardzo ciekawe i emocjonujące widowisko.
Kibice, którzy w słoneczne niedzielne popołudnie zawitali na stadion Formacji, pierwszego gola ujrzeli 33 minuty po rozpoczęciu gry. Ku uciesze fanów była to bramka zdobyta przez gospodarzy, a dokładniej przez Mateusza Konefała, który po otrzymaniu piłki od Abrahama Loligi minął dwóch obrońców i strzelił pod poprzeczkę.
Nerwowo w szeregach "Portowców" zrobiło się w 69. minucie, kiedy to goście po jednym z wypadów na naszą połowę zdołali dość niespodziewanie doprowadzić do wyrównania. Ich radość z korzystnego rezultatu trwała zaledwie 60 sekund, bowiem właśnie po upłynięciu takiej ilości czasu, miejscowi odzyskali prowadzenie. Gola zdobył Krzysztof Sikora, a w rolę asystenta wcielił się Tomasz Ruminkiewicz. W 83. minucie po jednym z rzutów rożnych w polu karnym najsprytniej zachował się Paweł Piskorski, który umieścił futbolówkę w siatce i mógł unieść ręce w geście triumfu. 5 minut później mieliśmy już 4:1, kiedy to strzał Krzysztofa Sikory odbity od słupka do bramki dobił rezerwowy "Piskor". Wynik meczu w drugiej minucie doliczonego czasu gry na 5:1 ustalił Krzysztof Sikora, natomiast tym razem w roli asystenta wystąpił Paweł Piskorski.
Formacja Port 2000 nie ma czasu na odpoczynek, bowiem już w środę zmierzy się w Szlichtyngowej z miejscowym Orłem w III rundzie Lubuskiego Pucharu Polski. Zapraszamy do gorącego dopingu!