Formacja Port 2000 - strona nieoficjalna

Na mecz do Modrzycy Formacja Port 2000 wybierała się w roli murowanego faworyta. Każdy wynik inny niż pewne zwycięstwo lidera IV ligi odebrany byłby bowiem jako spora niespodzianka. Fakt ten z pewnością sprzyjał gospodarzom, którzy nie mieli niczego do stracenia i mogli zagrać na "luzie". Modrzewiowi pomagał również stan murawy, który pozostawiał wiele do życzenia i sprawiał, że "Portowcy" mieli utrudnione zadanie prowadząc atak pozycyjny.
W 29. minucie dość niespodziewanie na prowadzenie wyszła drużyna z Modrzycy. Bramka zdobyta przez gospodarzy była dość kuriozalna. Niegroźne zagranie jednego z miejscowych zawodników złapać chciał Łukasz Merda, jednak źle stanął na nierównej nawierzchni, co sprawiło, że futbolówka wpadła do siatki Formacji. "Portowcy" podrażnieni tym niefortunnym przypadkiem przeprowadzali atak za atakiem, dzięki czemu w 55. minucie doprowadzili do wyrównania. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Mateusza Konefała na listę strzelców wpisał się wówczas Marcin Iwan. Niedługo później tablica wyników pokazywała już wynik 1:2, za sprawą Krzysztofa Sikory, który po podaniu z autu przez Mateusza Sienkiewicza pokonał golkipera Modrzewia. W 70. minucie niezawodny Krzysztof Sikora ponownie wpisał się na listę strzelców ustalając tym samym wynik spotkania na 1:3. 
Dzięki zwycięstwu nad Modrzewiem, Formacja jest już w ćwierćfinale Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Kolejny rywal nie jest póki co znany, jednak od razu po losowaniu dowiecie się o nim na naszym portalu!

• Komentarzy [1]
• czytano: [811]
• DO