Formacja Port 2000 - strona nieoficjalna

Na mecz do Bytomia Odrzańskiego Portowcy wybrali się w roli murowanego faworyta. Boisko pokazało jednak, że zwycięzcę tego spotkania będzie bardzo ciężko wskazać. Mecz był dość wyrównany z lekkim wskazaniem na Formację Port 2000, która ostatecznie wygrała 3:2. Zwycięstwo przyszło jednak naszym piłkarzom bardzo trudno.

Odra od początku meczu odważnie zaatakowała Portowców, co zaowocowało zdobyciem gola już w pierwszej minucie spotkania! Gospodarze wykonywali wówczas rzut wolny z około 25. metra od bramki Łukasza Merdy. Na uderzenie zdecydował się Bartosz Dziubański, który ustrzelił swojego kolegę z drużyny - Konrada Węglarza. Futbolówka odbiła się jednak w taki sposób, że przelobowała interweniującego bramkarza naszej drużyny. Formacja od razu rzuciła się do odrabiania strat, co udało się już w 10. minucie, kiedy to dośrodkowanie z rzutu rożnego Tomasza Ruminkiewicza na gola zamienił strzałem głową Krzysztof Sikora. W 18. minucie znów nerwowo zrobiło się w szeregach Portowców, kiedy to Bartosz Skiba pięknym strzałem z rzutu wolnego zdobył bramkę dającą ponowne prowadzenie Odrze Bytom Odrzański. Po tym golu spotkanie nieco się uspokoiło i walka przeniosła się do środkowej strefy boiska. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, w związku z czym zadowoleni do szatni schodzili gospodarze.
Druga połowa wyglądała zupełnie inaczej. Od początku na boisku widać było dominację naszej drużyny, która stwarzała sobie kolejne sytuacje strzeleckie. W 49. minucie strzał głową Adama Suchowery sprzed samej linii bramkowej wybił jeden z obrońców Odry. Już w 54. minucie naszym zawodnikom udało się jednak doprowadzić do wyrównania. Piłkę po strzale zza pola karnego Kamila Kruszyńskiego odbił przed siebie bramkarz gospodarzy Piotr Michalewicz, jednak do bramki dobił ją niezawodny Krzysztof Sikora. Cztery minuty później fantastyczną okazję miał Mateusz Konefał, który będąc sam przed bramką gospodarzy nie zdołał w nią trafić. Wielka radość w szeregach Formacji Port 2000 zapanowała w minucie 62. Dośrodkowanie z lewego skrzydła Bebeto na gola zamienił po raz trzeci tego dnia Krzysztof Sikora! Nasi zawodnicy do końca kontrolowali już ten mecz, dzięki czemu 3 punkty pojechały do Portu 2000! Gratulujemy!

Wyniki spotkań drugiej kolejki o mistrzostwo IV ligi:

Liderem tabeli po rozegranych dwóch kolejkach jest Polonia Słubice, która jako jednyna w całej stawce ma na swoim koncie komplet sześciu punktów. Formacja plasuje się na piątym miejscu w ligowym zestawieniu z czterema zdobytymi oczkami.